Translate

sobota, 1 marca 2014

Paris-Nice - Zapowiedź

Zaczęło się. Natłok wyścigów uderzył w nas niczym pocisk wystrzelony z balisty. To już marzec zatem zaczynamy prawdziwe ściganie. To nie czasy gdy Urlich dopiero wyciągał rower z szafy. W marcu trzeba pokazać że jesteś mocny. A wyścig Paris-Nice jest do tego idealną okazją.

Alberto Contador wygrywa 4 etap Paris Nice w 2010 roku, kończący się na Col de la Tourette.

Paris-Nice - krótka charakterystyka:
"Wyścig ku słońcu" rozgrywany jest od 1933 roku. Jest jednym z najbardziej rozpoznawanych wyścigów na świcie. Tak naprawdę rozpoczyna on sezon kolarski. Wyścig ten osiem razy wygrywał Sean Kelly, pięć razy Jaques Anquetil. Zwycięzców możemy wymienić dalej: Eddy Merckx, Laurent Jalabert, Joep Zoetemelk. Najwięcej etapów w historii wyścigu wygrał Mario Cipollini - dziewięć. Ze ścigających się obecnie kolarzy Tom Boonen wygrał sześć etapów, Alberto Contador pięć, a Luis Leon Sanchez cztery.
 Ten rok jest jest przełomowy na wyścigu nie ma ani czasówki ani prologu. Niektórzy uważają że to najgorsza trasa od lata. Cóż przekonamy się. Jest też tylko jeden etap z metą na podjeździe - Fayence (druga kategoria) jednak poprzedza go bardzo wymagający podjazd Col de Bourigaille ( 8,2 km 5,9% pierwsza kategoria). Ponad to cztery etapy są pagórkowate, a trzy to idealne okazje dla sprinterów.
Warto przypomnieć że na drugim etapie w 2003 roku doszło do wypadku. W którym ucierpiał Andriej Kiwilew. Kazach jechał bez kasku, złamał dwa żebra i kość czołową, umarł na drugi dzień w szpitalu.

Tradycyjna próba "wróżenia z fusów"*:

AG2R La Mondiale:
Kierownictwo wysyła na ten wyścig do boju Carlos'a Betancur'a który pokazał w Tour de Haut Var że wraca do formy. Będzie wspomagany przez Maxime Bouet i Romain Badret więc w górach nie powinien odstawać.

Astana Pro Team:
W tej ekipie zobaczymy głównego faworyta wyścigu - Vincezno Nibalego. Zwycięstwa Giro z ubiegłego roku powinien tu pokazać conajmniej namiastkę formy. Drużynę będzie miał mocną. Wspierać go będą miedzy innymi Tanel Kangert i Jacob Fugslang. Przy okazji oni też mogą powalczyć o etap lub wysokie miejsce w generalce.

Belkin-Pro Cycling Team:
Drużynę na tym wyścigu ma dowodzić młody Wilco Kelderman. Celem Holendra w tym roku jest Giro. W tamtym sezonie pokazywał że potrafi dobrze pojechać w trudnym terenie. Do pomocy będzie miał m.in. dwóch Larsów Booma i Nordhauga.

BMC Racing Team:
Ekipa na ten wyścig wystawiła bardzo dobry skład. W sprintach powalczy zapewne Thor Hushovd przy drobnej pomocy Taylor'a Phinney'a. W generalce powinien powalczyć Tejay Van Garderen. Jego głównym przybocznym będzie Peter Stetina.

Cannondale:
Liderem drużyny będzie Damiano Caruso który w tym sezonie za cel obrał sobie Tour de France.
Mimo obecności Peter'a Sagan'a w drużynie będzie on chciał powalczyć o wysokie miejsce w generalce. W wyścigu powinni powalczyć młode strzelby : Matej Mohoric i Davide Villela.

FDJ.fr:
Na płaskich etapach powalczy Nacer Bouhanni. Który puka do światowej czołówki sprinterów. Wyścig będzie też ważny na Yohann'a Offredo który przygotowuje się do brukowych klasyków. W generalce swoich sił spróbują Alexandre Geniez i Arnold Jeannesson.

Nacer Bouhanni wygrywa 1 etap Paris Nice 2013.

Garmin-Sharp:
Bardzo mocny skład ekipy. W klasyfikacji generalnej będą się liczyć Tom-Jelte Slagter i Janier Acevedo. Wspierać ich będą Andre Cardoso i Fabian Wegmann. Na płaskich końcówkach walczyć powinien Tyler Farrar.

Team Katusha:
Wszyscy fani kolarstwa są ciekawi występu Egor'a Silin'a który w tym sezonie zajmuje przyzwoite miejsca w etapówkach. Dobrze też może pojechać Simon Spilak. W sprintach swoich sił spróbuje Alexander Kristoff.

Lampre Merida:
Ekipa ustawiona pod mistrza świata Rui Costę. Po tym co pokazał w Algarve. A pokazał że jest głodny ścigania i zwycięstw można uznać go za faworyta. Będzie to jego początek drogi do Tour de France W wyścigu wystartuje Polak - Przemysław Niemiec dla którego będzie to pierwszy sprawdzian przed majowym Giro. Przemek może tu zająć naprawdę dobre miejsce.

Lotto Belisol:
Liderem ekipy będzie Maxime Monfort - Belg który odszedł niedawno z RadioShack. Kiedyś zajmował dobre miejsca w wyścigach etapowych. Teraz znów ma okazję przypomnieć kibicom jak kiedyś jechał w Vuelta a Espana. Zobaczymy czy do formy wraca Jelle Vanendert, który niegdyś hasał po górach na "Wielkiej Pętli" niczym kozica. W sprintach powalczyć może Pim Ligthart.

Movistar Team:
Bardzo wyrównany skład ekipy jednak bez rewelacji. Najlepsze miejsce w generalce powinien zająć Benat Intxausti. Wysoko może zameldować się Ion Izagirre. W wyścigu pojedzie też Sylwester Szmyd. W łatwiejszych końcówkach powalczy Jose Joquin Rojas.

Omega Pharma Quick-Step:
Ten wyścig ma za zadanie przygotować drużynę do bruków i Milano-San Remo. Po tym jak ogłoszono że trasa zostaje jak była wielu zawodników znów zaczęło patrzeć na ten wyścig przychylniej. Dlatego wystartują tu m.in. Tom Bonnen i Zdenek Stybar. Na paru etapach powalczyć może Gianni Meersman, a w klasyfikacji generalnej wysoko może się zakręcić Jan Bakelants.

Orica GreenEDGE:
Pojawiają się opinie że to idealny wyścig dla Simon'a Gerrans'a. Jeśli będzie w jeszcze lepszej formie niż na Tour Down Under to ten wyścig może być faktycznie jego. Jednak te górki mogą się okazać dla niego za trudne i wtedy liderem będzie Michel Albasini. Ten wyścig będzie też ważny dla Matthew Goss'a który ostrzy sobie zęby na Milano-San Remo.

Team Sky:
Richie Porte wraca po swoje. Po dość wyraźnym zwycięstwie w tamtym roku Tasmańczyk chce powtórzyć swój wynik. Niewątpliwie w tym roku będzie mu o wiele ciężej. Jednak jak zwykle będzie miał do dyspozycji pociąg czarnych koszulek który skasuje każdą próbę odjazdu. Jak to było niedawno na Vuelta Andalucia. Jednak w Andaluzji Porte nie potrafił tego wykorzystać. Jak będzie tym razem. W łatwiejszych etapach powalczy Edvald Boasson Hagen. 

Team Giant-Shimano:
Głównym zadaniem ekipy będzie rozprowadzanie John'a Degenkolb'a który z wyścigu na wyścig robi się coraz mocniejszy. Wyraźnie spogląda w kierunku Milano-San Remo. W generalce powinien pokazać się Warren Barguil. W tamtym roku wygrał dwa etapy Vuelty. Francuscy fani widzą w nim przyszłą gwiazdę.

Team Europcar:
Pierwszy poważny sprawdzian dla Thomas'a Voeckler'a. Francuz po złamaniu ręki powrócił już do ścigania. Tu może pokazać swoje nietuzinkowe umiejętności jednak ja dałbym mu jeszcze czas. W gronie sprinterów ujrzymy Bryan'a Coquard'a.

Tinkoff Saxo:
Najradośniejszy fragment tego wpisu. Przynajmniej według mnie. Rafał Majka będzie liderem ekipy. Wszyscy mamy nadzieję że dobrze się zaprezentuje. Jednak trasa nie jest pod Rafała. Mimo to będziemy mogli go zobaczyć w gronie faworytów. Na płaskich finiszach będzie walczył Michael Morkov.

Trek Factory Racing:
Niewielu wierzy jednak są tacy którzy mają nadzieję że bracia Schleck wrócą na szczyt. Paris-Nice jest jednym z wyścigów na których mają budować swoją formę. Tak aby znów powalczyć na La Grande Boucle. Raczej nie powinniśmy się spodziewać od nich teraz fajerwerków, warto jednak mieć na nich oko. Niespodziankę w wyścigu może sprawdzić Bob Jungels.

IAM Cycling:
Szwajcarska ekipa bardzo się wzmocniła. Dlatego startując w tej imprezie nie można przekreślać jej szans. Liderem będzie Matthias Frank który jest specjalistą od tygodniówek. Wspierać go będzie młody rozwijający się góral - Stefan Denifl. Zawodnikiem którego powinno być wszędzie będzie Sylvain Chavanel który w końcu znalazł się w ekipie gdzie może być liderem. Jego cele w tym sezonie to bruki i Tour.

Cofidis:
Jak na ekipę prokontynentalną bardzo silny skład. Liderem będzie Daniel Navarro. To będzie też ważny wyścig dla Rein'a Taaramae. Chłopak który jeszcze niedawno tak dobrze jeździł m.in. w Tour de France zniknął, kompletnie zniknął. Swojej szansy będą szukać też Luis Angel Mate, Jerome Coppel oraz Jules Simon. Skład naprawdę jest imponujący.

Bretagne Seche:
Oczy całego kolarskiego świata będą skierowane na Eduardo Sepuldevę. Młody Argentyńczyk jest w tym sezonie niesamowity. Zajmuje coraz lepsze miejsca w wyścigach etapowych i nie zamierza przestać. Bardzo dobrze jeździ też na czas, a w górach jest jeszcze lepszy. Atakował już w tym sezonie na Toulon Mont Faron. Będzie to dla niego ważny sprawdzian, być może najważniejszy w karierze. Mocnymi punktami ekipy będą Brice i Romain Feillu. Którzy zapewnili swojej ekipie dziką kartę na Tour de France.

*- Próba analizy listy startowej może być nieścisła ponieważ nie wszystkie ekipy podały składy na konkretną imprezę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz