Translate

piątek, 17 stycznia 2014

Santos Tour Down Under - Zapowiedź

Witam wszystkich w nowym, 2014 roku. To mój pierwszy wpis w tym roku. Ściganie rozpocznie się już za chwilę. Postanowiłem ruszyć z serią wpisów zapowiadających wyścigi należące do UCI WorldTour. Rozpoczynamy od Australii, już 21 stycznia 2014.
 http://www.probikekit.co.uk/blog/wp-content/uploads/2012/01/409288-old-willunga-hill.jpeg
Tour Down Under - krótka historia
Wyścig pierwszy raz został zorganizowany w 1999 roku. Od 2005 roku zaliczany do UCI Oceania Tour z kategorią 2.HC, a od 2008 zaliczany do prestiżowego cyklu UCI WorldTour. Do 2002 roku trasa była wyścigu była dość płaska. Od tego roku regularnie pojawia się etap kończący się w mieście Wilunga, czasami etap kończy się na wzniesieniu Old Wilunga Hill co ma ogromny wpływ na klasyfikację generalną i sprawia że sprinterzy mają niewielkie szanse na zwycięstwo. Triumfatorami wyścigu są m.in.: Simon Gerrans, Cameron Meyer, Tom-Jelte Slagter, Luis Leon Sanchez czy Andre Greipel.

Alejandro Valverde wygrywa etap na Old Wilunga Hill w 2012 roku.

Lista startowa: http://www.tourdownunder.com.au/start-list.htm
Trasa:  http://www.tourdownunder.com.au/race-routes.htm

Teraz postaram się przewidzieć kto w poszczególnych ekipach odegra kluczowe orle w tym wyścigu.

AG2R La Mondiale:
Zdecydowanym liderem na generalkę we francuskiej ekipie jest Maxime Bouet, jest to zawodnik który potrafi jeździć po górach. Pokazał to w w Giro del Trentino 2013 gdzie zajął 3 miejsce. W walce o etapy powinniśmy wypatrywać Sebstien'a Turgot i Damien'a Gaudin którzy szczyt formy chcą przygotować na brukowe klasyki.

Astana Pro Team:
Ekipa z Kazachstanu wystawiła bardzo ciekawy skład. W generalce mogą powalczyć: Andriy Grivko, Enrico Gasparotto oraz Liuewe Westra. Ja wskazuje tu na Gasparotto. Na płaskich etapach swoich sił spróbuje włoski sprinter Jacopo Guarnieri który jakby zgasł po przejściu do Astany. Skład wygląda imponująco jak na tę część sezonu.

Belkin Pro Cycling Team:
Tu jest jeden zdecydowany lider - Robert Gesink. Nadal uważany za talent. Jego największy sukces to 5 miejsce w Tour de France, wygrał też dwie jednodniówki w Kanadzie zaliczane do WT Quebec w 2013 i Montreal w 2010. Od lat mówi się że może wbić się na podium w Grand Tourach, od lat robi to bezskutecznie. Od Australii rozpocznie swój marsz o wymarzone podium w La Grande Boucle.

BMC Racing Team:
Zdecydowanym liderem na ten wyścig będzie Cadel Evans. Zawodnik którego nie trzeba przedstawiać. Mistrz Świata, zwycięzca Tour de France.... Będzie chciał zapewne wygrać ten wyścig i zrewanżować się Simon'owi Gerrans'owi za przegraną w Mistrzostwach Australii. Z dobrej strony zaprezentować się też będzie chciał Ben Hermans - przed rokiem 5 w Tour Down Under.

Cannondale Pro Cycling Team:
Skład niczym nie imponuje. Powinniśmy często widywać zawodników w zielonych koszulkach w ucieczkach. W sprintach powinien być widoczny Elia Viviani. W generalce może powalczyć Matej Mohoric. Mistrz Świata U23. Jestem ciekawy jak poradzi sobie wśród zawodowców.

Equipe Cycliste FDJ.fr:
Głównym zadaniem francuskiej ekipy będzie poprawa miejsca sprzed roku Jussi'ego Veikkanen'a. W wyścigu może też powalczyć Kenny Elissonde - zwycięzca etapy na Angliru w tegorocznej Vuelcie.
O etap powalczyć może Anthony Roux. Niespodziankę może sprawić też młody Pierre-Henri Lecuisinier którego warto śledzić w tym roku.

Garmin - Sharp:
Liderem ekipy na ten wyścig będzie Rohan Dennis, zwycięzca Tour of Alberta 2013, w tym samym roku założył też żółtą koszulkę na Criterium du Dauphine. Wspierać go będą Jack Bauer i Lachlan Morton. W sprintach powalczy Steele Von Hoff.

Lampre - Merida:
Bardzo ciekawy skład wystawiony przez włoską ekipę. Liderem na wyścig powinien być Diego Ulissi który w poprzednim sezonie pokazał że potrafi jeździć górskie klasyki. Jeśli Ulissi będzie w formie to Lampre powinno liczyć na zwycięstwo. Dobrze w generalce może pojechać Rafael Valls, Hiszpan który przyszedł z Vacansoleil. W sprintach będziemy mogli podglądać ekscentrycznego Roberto Ferrari'ego.

Lotto Belisol Team:
Tak naprawdę to pociąg wspaniałego sprintera - Andre Greipel'a. "Gorilla" bardzo upodobał sobie ten wyścig. Wygrał go dwa razy, w tym aż 14 etapów(!!). Drużyna będzie mu niemal całkowicie podporządkowana. Warto wskazać że tak wcześnie zaczyna Adam Hansen który kolejny raz będzie chciał przejechać 3 Grand Tour'y w sezonie.

Movistar Team:
Hiszpańska ekipa będzie miała za zadanie poprawić wyczyn Javiera Moreno z ubiegłego roku czyli 2 miejsce. Pomóc mu lub osiągnąć to może Giovanni Visconti który po pagórkach jeździć na pewno potrafi. Przy dobrych okolicznościach w wyścigu powalczyć może Joaquin Rojas tylko czy wytrzyma on Old Wilunga Hiil? W sprintach powinien powalczyć pozyskany z Euskaltelu - Juan Lobato.

Omega Pharma - Quick-Step:
Wzmocniona drużyna pana Zdenka Bakali w australijskim wyścigu wystartuje pod przywództwem Jan'a Bakelants'a, który z sezonu na sezon prezentuje się coraz lepiej.  W sprintach walczyć powinni Mark Renshaw - który wraca do pociągu do drużyny by pomagać Cavendish'owi oraz Andrew Fenn. Wyścig będzie debiutem młodego francuskiego talentu w WorldTour - Julien Alaphilippe.

Orica GreenEdge:
Domowy wyścig dla australijskiej ekipy. Skład wydaje się bardzo mocny. W sprintach powinni walczyć Michael Matthews oraz Matthew Goss, który w tym sezonie ma wrócić do wielkiej formy.  W generalce będzie chciał zwyciężyć Simon Gerrans który już ten wyścig kiedyś wygrywał. Zwycięstwem w Australii może rozpocząć nowy, oby lepszy od poprzedniego sezon. Dużą rolę w wyścigu może odegrać Daryl Impey.

Team Europcar:
Planowany lider zespołu Thomas Voeckler nie wystartuje w wyścigu ponieważ na jednym z treningów po raz trzeci w karierze złamał obojczyk i straci początek sezonu. Skład ekipy wygląda bardzo słabo. Ciężko mi wskazać zawodnika który może powalczyć. Pewnie wszyscy będą mieli wolną rękę. Jednak jednak ja wskażę na Jerome Cousin.

Team Giant-Shimano:
Zespół z nową nazwą w strojach które szczególnie piękne nie wyglądaj - oczywiście według mnie skup się na tym wyścigu głównie na sprintach. Marcel Kittel będzie miał swoim pociągu wspaniałych pomocników takich jak Niklas Arndt czy Koen de Kort. Ciekawy jestem walki pociągu Giant z Lotto. Pojedynek dwóch znakomitych sprinterów Greipel vs Kittel. To będzie jeden ze smaczków tego wyścigu.

Team Katusha:
Rosyjski zespół raczej odpuści sprinty. W końcówkach możemy jedynie dostrzec czasami Marco Haller'a. Jednak na generalkę "Katiusza" ma 3 ciekawych zawodników. Maxim Belkov, Mikhail Ignatyev oraz Eduard Vorganov. Myślę że ten trzeci może tu coś ugrać. Jeśli będzie w odpowiedniej formie.

Team Sky: 
Najlepszy zespół w kolarskim peletonie nie odpuści w peletonie nawet pierwszego wyścigu. Liderem z ogromnymi szansami na zwycięstwo powinien być Richie Porte. Genialny australijski góral który notabene świetnie jeździ na czas, jeden z ojców sukcesy Froome na Tour de France. Będzie liderem brytyjskiej ekipy na Giro. Ponad to z dobrej strony może się pokazać Philip Deignan lub Gerraint Thomas.

Tinkoff Saxo:
Jak na możliwości ekipy dość słaby skład, bez żadnej znaczącej postaci. Agresywnie będzie jeździł zapewne Nikolay Trusov, ogromny talent który się gdzieś zagubił. Teraz Oleg Tinkoff wyciągnął do niego pomocną dłoń. Kapitanem ekipy będzie Nicki Sorensen którego stać na dobry wynik jednak wiek robi swoje. Powinniśmy też uważać na Rory Sutherland'a.

Trek Factory Racing:
Bardzo ciekawy skład wystawiony przez kierownictwo ekipy. Po ponad roku nieobecności do ścigania wraca Franck Schleck który ponoć jest bardzo spragniony sukcesów i ścigania. Może udowodni to już w pierwszym wyścigu? Bardzo ciekawie wygląda sekcja sprinterów na tym wyścigu. Bracia Van Poppel są uważani za talenty jednak czy aż takie by powalczyć z Greipel'em czy Kittel'em. Liczę na dobry występ młodszego brata - Danny'ego. Warto zwrócić uwagę że od Australii sezon zaczyna 42 letni już weteran szos Jens Voigt. Który nie powiedział jeszcze że to jego ostatni sezon.

Drapac Cycling:
Australijska ekipy która otrzymała licencję pro-kontynentalną wystawia na ten wyścig niemal swój najmocniejszy skład. Jednak na tle innych ekip wygląda to mizernie. Wyścigu walczyć powinni Jonathan Cantwell i Wesley Sulzberger.

UniSA - Australia:
Krajowa reprezentacja Australii. Nie mogę zbyt wiele o niej powiedzieć gdyż słyszałem tak naprawdę tylko o dokonaniach jednego zawodnika z tej ekipy. Jest to Caleb Ewan. Zawodnik urodzony w 1994 roku. Będzie walczył na etapach sprinterskich. W przyszłości może być wspaniałym zawodnikiem.

Typy (tzw gwiazdki):

*** - Gerrans, Porte, 

** - Moreno, Bakelants, Gesink, Evans

* - Ulissi, Dennis, Schleck, Gasparotto, Thomas, Elissonde


Ubiegłoroczne podium, odpowiednio Thomas (3), Slagter (1), Moreno (2).

Życzę wam wielu emocji i zwycięstw waszych ulubieńców w nadchodzącym sezonie. Oby w końcu naszemu rodakowi przypadło jakieś zwycięstwo. ;)