Translate

niedziela, 22 grudnia 2013

Zapowiedź Sezonu 2014 - WorldTour 3/3

To już ostatnia część tego "tryptyku". Serdecznie zapraszam ;)

Orica GreenEdge:

Dołączyli: Ivan Santaromita (BMC), Mathew Hayman (Sky), Rubio Chaves (Colombia, Simon Yates, Adam Yates, Caleb Ewan, Damien Howson
Odeszli: Sebastian Langeveld (Garmin), Stuart O'Grady (koniec kariery), Wesley Sulzberger (Drapac), Daniel Teklehaimanot (MTN), Travis Mayer (Drapac), Fumiyuki Beppu (Trek), Allan Davis, Baden Cooke, Tomas Vaitkus

Mistrzowie jazdy na czas, toczyli niezwykłe boje z Omegą, odebrali min. żółtą koszulkę Michałowi Kwiatkowskiemu na Tour de France. Głównie specjalizują się w sprintach, klasykach i ucieczkach. Jednak transfery poczynione w przerwie między sezonowej pokazały że Orica będzie coraz częściej pokazywać się w górach. Ivan Santaromita jest tego przykładem. Przykład z niego może czerpać Cameron Meyer, który dobrze radzi sobie w tygodniówkach i nadszedł czas na to aby poradził sobie tak samo w Grand Tourze. Orica będzie widoczna też na "etapach dla Sagana" czyli z porządnym podjazdem w środku etapu i mecie po płaskim. Tu możemy liczyć na Daryl Impeya, Simona Gerransa czy Michaela Matthewsa. Matthew Goss, kolejna nadzieja, po fatalnym sezonie nadal wszyscy w jego wierzą. Jednak postanowił przerzucić się z etapów sprinterskich na "etapy dla Sagana". Interesującym wzmocnieniem są też dwaj Brytyjczycy, Simon i Adam Yates którzy pokazywali że drzemie w nich ogromny potencjał. Pytanie jak poradzą sobie w elicie? Sezon naprawdę zapowiada się ciekawie dla Australijskiej ekipy. Oby tak samo się skończył.

Sky Pro Cycling:

Dołączyli: Mikel Nieve (Euskaltel), Phillip Deignan (UHC), Sebastian Henao (Colombia), Nathan Earle
Odeszli: Rigoberto Uran (OPQS), Mathew Hayman (Orica)

Zespół niemal w całości skupiony na jeździe po górach. Zdecydowany lider Chris Froome który będzie chciał udowodnić swoją dominację i wygrać ponownie Tour de France, w tym po drodze parę innych imprez. Wspierać go będą świetni górale którzy w innych ekipach mogliby być liderami. Wysoką pozycję ma w zespole Richie Porte który będzie liderem na Giro. Ciekawe na czym skupi się Sir Bradley Wiggins. Czy pojedzie na Tour de France? Dwaj wrogowie Froome i Wiggins na Tour de France w jednej drużynie, Już raz to przerabialiśmy. Jak będzie tym razem.... Ponad to ekipa stara się stawiać na młodzież. To się chwali. Można powiedzieć że Sky buduję sobie swoich przyszłych liderów, a jest ich wielu, za wielu. Są dwaj zawodnicy którzy mają za zadanie walczyć na własną rękę w innym terenie. Edvald Boasson Hagen, prawdopodobnie postawi na bruki, i Ben Swift, najlepszy sprinter, który coraz głośniej domaga się startu w Wielkiej Pętli. Zanosi się na kolejny rok dominacji Sky. Chciałbym aby do tego nie doszło.

Team (Argos?) Shimano:

Dołączyli: Dries Devenyns (OPQS), Lawson Craddock (Bontrager), Chad Haga (Optum), Sea Keong Loh (Singapore Continental), Daan Olivier (Rabobank Development)
Odeszli: Patrick Gretsch (AG2R), William Clarke (Drapac), Francois Parisien, Yann Huguet, Yan Dong Xing 

Wszyscy do tej pory myśleli że ekipa się opiera się tylko na dwóch znakomitych sprinterach - Marcel Kittel, John Degenkolb. Tak jest jednak nie są oni osamotnieni w tworzeniu fundamentu drużyny. Niklas Arndt, Ramon Sinkeldam, Luka Mezgec to są sprinterzy którzy nazbierali parę fajnych wyników i mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. Objawił się też nam Warren Barguil. Młody Francuz wygrał dwa etapy na Vuelta a Espana. Gdyby nie kraksa to walczyłby o miejsce w czołowej dziesiątce. Trzeba też wyróżnić Toma Dumoulin, który wspaniale walczył na kilku dość płaskich wyścigach etapowych. Zajął między innymi drugie miejsce w Eneco Tour. Kierownictwo ekipy bardzo rozsądnie się wzmocniło. Doświadczeni i młodzi zawodnicy którzy potrafią jeździć po górach. Ci młodzi mogą w przyszłości zajmować znakomite miejsca w największych wyścigach. Widać że jest pomysł na prowadzenie tej ekipy. Oby tak dalej.

Team Europcar:

Dołączyli: Yannick Martinez (La Pomme Marseille), Maxime Mederel (Sojasun), Romain Sicard (Euskaltel), Fabrice Jeandesboz, Jimmy Engoulvent (Sojasun), Antoine Duchesne (Bontrager), Romain Guillemois
Odeszli: Damien Gaudin, Sebastien Turgot (AG2R), Sebastien Chavanel (FDJ), David Veilleux, Anthony Charteau, Franck Bouyer

Pierwszy sezon francuskiej ekipy w WorldTour. Do tej pory starowali oni głównie w francuskich wyścigach. Teraz to się zmieni. Jednak nie wróżę im na początku sukcesów. Wzmocnienia których dokonało kierownictwo nie powalają. Można wspomnieć jedynie o Yannicku Martinezie, który ciekawie radzi sobie w w sprintach, i Romain Sicard który był niegdyś ogromnym talentem jednak przepadł jak kamień w wodę i teraz Europcar spróbuje go "wyłowić". Ekipa opierać się będzie na trzech zawodnikach. Pierre Roland, zawodników który wygrał już etap Tour de France i zameldował się w dziesiątce tego wyścigu, teraz będzie miał więcej okazji by rywalizować z elitą. Thomas Voeckler, wszystkim znany ze swoich ze swoich niemal bezczelnych ataków z wrodzonym talentem do dojeżdżania w ucieczkach do mety. Ostatni sezon zbytnio mu nie wyszedł. Teraz będzie chciał zatrzeć złe wrażenie. Będzie miał ku temu wiele okazji. Oraz Bryan Coquard, młody sprinter który trochę już wygrał. Jednak ma ambicje by pokazać Kittelowi i Cavendishowi kto tu rządzi. Mimo tych plusów obawiam się że WorldTour dla tej ekipy będzie zderzeniem z rzeczywistością i okażą się oni najgorszą drużyną w tym gronie. Jednak czas pokaże. To tylko gdybania.

Team Tinkoff Saxo:

Dołączyli: Ivan Rovny (Ceramica Flamina), Jesper Hansen (Cult Energy), Michael Kolar (Dukla), Nikolay Trusov (Rijke-Shanks), Paweł Poljański
Odeszli: Jonathan Cantwell (Drapac), Mads Christensen (Cult Energy), Jonas Aaen Jorgensen (Riwal), Takashi Miyazawa (Vini Fantini - Nippo - De Rosa), Benjamin Noval, Anders Lund, Timothy Duggan

Ostatnio wokół ekipy dużo się działo. Zmiana właściciela, wpadka dopingowa. Jednak wolę tego nie poruszać. Głównym celem ekipy będzie triumf "El Pistolero" w Tour de France, po hańbiącej porażce będzie chciał odzyskać czas i wygrać największy wyścig na świecie. Ponad to w ekipie jest jeszcze 3 zawodników dobrze jeżdżących po górach. Roman Kreuzieger, zapewne pojedzie z Contadorem na TdF, Rafał Majka i Nicolas Roche - oni razem powalczą w Giro oraz Vuelcie. Liderzy ekipy wyglądają imponująco. Mogą oni bardzo wiele wygrać. Matti Breschel i Daniele Bennati też mogą powalczyć w klasykach oraz na etapach. Dodatkową motywacją dla nich będzie dość słaby sezon. Ekipa wygląda solidnie i może wygrać każdy wyścig. Jednak czy postawi opór Sky na Tour de France? Zobaczymy.....

Trek Factory Racing:

Dołączyli: Kristoff Vandewalle (OPQS), Riccardo Zoidl (Simplon), Julian David Arredondo (Nippo De - Rosa), Danny Van Poppel, Boy Van Poppel (Vacansoleil), Fabio Felline (Androni), Fabio Silvestre (Leopard), Jasper Stuyven (Bontrager), Eugenio Alafaci (Leopard), Fumiyuki Beppu (Orica), Calvin Watson,
Odeszli: Christopher Horner, Andreas Kloden. Thomas Rohregger(?), Jan Bakelants (OPQS), Tony Gallopin (Lotto), Tiago Machado (NetApp Endura) Ben Hermans (BMC), George Bennet (Cannondale), Nelson Oliviera (Lampre), Benjamin King (Garmin)

Nowo-stara ekipa w kolarskim peletonie. Tak naprawdę to zmienił się "tylko" główny sponsor, nazwa i prawie cały skład. Najwięcej sukcesów ekipie przyniesie zapewne Fabian Cancellara. Znakomity zawodnik w jeździe na czas oraz po bruku. Kierownictwo liczy też na odrodzenie braci Schelck. Franck w sezonie w ogóle się nie ścigał, a Andy dochodził do siebie po kontuzji. Mimo to ekipa wierzy że mogą powrócić oni do swojej najlepszej formy i w końcu wygrać La Grande Boucle. W wyścigach po trudniejszym terenie mogą się pokazać: Arredondo, Zoidl, Kiserlovski i Zubeldia. W sprintach możemy wypatrywać braci Van Poppel oraz Giacomo Nizzolo. Jest też jedna smutna wiadomość to ostatni sezon w karierze Jensa Voigta. Będzie nam go brakowało to był symbol kolarstwa. Mam nadzieję że pokaże jeszcze na co go stać i odejdzie w wielkim stylu.

To by było na tyle. Ekipy WorldTour podsumowane. Zastanawiam się również nad takim podsumowaniem ekip ProContinetnal ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

Jeszcze raz z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia chciałbym wam życzyć miłych, spokojnych, wesołych świąt spędzonych wśród bliskich oraz ważnych dla was osób oraz aby w zbliżającym się 2014 roku nie opuszczało was zdrowie, byście spełniali swoje marzenia oraz aby wasi ulubieńcy szczególnie Polacy zapewniali wam dużo emocji zdobywali jak największe laury. ;)

Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!! :)

sobota, 21 grudnia 2013

Zapowiedź Sezonu 2014 - WorldTour 2/3

Nie ma na co czekać, dodaje następną zapowiedź. Ogromna motywacja i natchnienie spowodowały że stało się to tak szybko. ;)
Jutro powinna się ukazać 3 i ostatnia część. :)

Garmin-Sharp:

Dołączyli: Tom-Jelte Slagter (Belkin), Janier Acevedo (Jamis), Andre Cardoso (Caja Rural), Sebastian Langeveld (Orica), Dylan Van Baarle (Rabobank Development), Lasse Norman Hansen (Blue Water), Nathan Brown (Bontrager), Philip Gaimon (Bissell), Benjamin King (Radioshack)
Odeszli: Peter Stetina (BMC), Michael Kreder (Wanty), Robert Hunter (?), Alex Rasmussen (Riwal), Christian Vande Velde (koniec kariery), Jacob Rathe (Jelly Belly/Maxxis) Martijn Maaskant (UHC), Andreas Klier, David Zabriskie, Sebastien Rosseler(?)

Przykład zespołu skupiającego się na wyścigach wieloetapowych. Zdecydowany lider zespołu Daniel Martin, u którego możemy zaobserwować coraz większy progres. W przyszłym sezonie dobre imię będzie chciał odzyskać Ryder Hesjedal, notabene zwycięzca Giro 2012. Kolejnymi zawodnikami którzy powinni się pokazać są Andrew Talansky i Janier Acevedo. Pierwszy zajmował już dobre miejsca w Grand Tourach a drugi prezentował swoje wspaniałe umiejętności na wyścigach w Ameryce Północnej. Wspierani oni będą przez bardzo dobrych pomocników, zatem powinno być im łatwiej. Widać że Garmin nie odpuszcza klasyków brukowych. W zespole są już Nuyens i Vansummeren, którzy mają już sukcesy, teraz dołączył Sebastian Langeveld który kiedyś się zapowiadał świetnie w tej specjalności jednak trochę przygasł. Obecnie zapowiada że chcę wrócić do swojej najlepszej formy. Wszyscy patrzą z nadzieją w Tylera Farrara który niegdyś wygrywał sprinty największych wyścigów a teraz nic. Czas by się przebudził. Warto zwrócić też uwagę na holenderskiego super juniora - Dylana Van Baarle który w swoich kategoriach wygrywał prawie wszystko. Ciekawe jak odnajdzie się w WorldTourze.

Katusha Team:

Dołączyli: Egor Silin (Astana). Aleksander Rybakov (Rusvelo), Pavel Kochetkov (Rusevlo)
Odeszli: Timofey Kritskiy (Rusvelo), Xavier Florencio, Denis Menchov (koniec kariery)

W tej drużynie nic się nie zmienia. Kierownictwo konsekwentnie stara się stawiać na Rosjan lecz nie są oni tak dobrzy aby być liderami. Są za to nimi dwaj Hiszpanie - Joaquim Rodriguez i Daniel Moreno. walczą oni w ciężkim terenie dodatkowo potrafią finiszować. W ekipie stawia się też na norweskiego sprintera Alexandra Kristoffa który ostatnio zaliczył ogromny progres i teraz chcę walczyć o zieloną koszulkę na Tour de France. Wielką niewiadomą jest Simon Spilak, niegdyś talent teraz stał się przeciętnym kolarzem. Jednak nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Budżet rosyjskiej ekipy jest ogromny i mogliby oni mieć lepszych zawodników. Tylko dlaczego nie mają? Sezon powinien być podobny do poprzedniego.

Lampre - Merida:

Dołączyli: Rui Costa (Movistar), Sacha Modolo (Bardiani), Rafeal Valls (Vacansoleil), Nelson Oliveira (Radioshack), Gang Xu (Champions System), Niccolo Bonifazio, Valerio Conti
Odeszli: Michele Scarponi (Astana), Adriano Malori (Movistar), Davide Vigano (Caja Rural), Daniele Pietropolli, Massimo Graziato, Simone Stortoni, Matthew Lloyd, Miguel Ubeto

Lampre to zespół który jest mozolnie odmładzany. Największe laury ma zdobywać w przyszłości. Ekipa zrobiła fantastyczny interes zatrudniając niedoszłego mistrza świata - Rui Costa. Ma on powalczyć na Tour de France. Do drużyny dołączył też Sacha Modolo sprinter który sukcesy ma jeszcze przed sobą jednak pewną markę już sobie wyrobił. Ponad to udało się zatrzymać niesamowicie rozwijającego się Diego Ulissiego który w końcówce sezonu pokazał że ma zadatki na wygrywanie klasyków. Damiano Cunego zamierza wrócić do formy jaką miał kiedy wygrywał Giro. Przemysław Niemiec po znakomitej wiośnie 2013 zamierza wskoczyć na wyższy poziom i poprawić 6 miejsce na Giro. Jest też Filippo Pozzato który skupi się na Giro i brukowych klasykach. Ekipa wygląda solidnie jednak na tle innych zespołów dość mizernie. Sezon pokaże jak plan odmładzania się sprawuje.

Lotto Belisol Team:

Dołączyli: Tony Gallopin (Radioshack), Maxime Monfort (Radioshack), Pim Ligthart, Kris Boeskmans (Vacansoleil), Sander Armee (Topsort), Vegard Breen (Joker Merida), Boris Vallee (Color Code), Sean De Bie (Lepoard ), Stig Broeckx
Lotto przed nadchodzącym sezonem wartościowo się wzmocniło. Pozyskali Maxime Monforta który niegdyś wspaniale pojechał w Vuelta a Espana, teraz ma być liderem na Giro. Lightart i Boeckmans wzmocnią pociąg sprinterski Andre Grepiela. Nowo pozyskany Tony Gallopin razem z Jurgenem Roelandtsem będą walczyć na brukach. Jurgen Van den Broeck po raz kolejny spróbuje swoich sił w Wielkiej Pętli. Kierownictwo liczy też na Jelle Vanenderta w ardeńskich klasykach. Dość niedawno walczył w klasykach i na etapach Tour de France a teraz jest cieniem samego siebie. Ogólnie sezon powinien być dobry jeśli wszystko zagra jak należy.

Movistar Team:

Dołączyli: Ion Izagirre (Euskaltel), Igor Anton (Euskaltel), Adriano Malori (Lampre), John Gadret (AG2R), Juan Lobato (Euskaltel), Gorka Izagirre (Euskaltel), Jasha Sutteriln (Thuringer Energie) Dayer Quintana
Odeszli: Rui Costa (Lampre), Angel Madrazo (Caja Rural), Juan Cobo (Konya Torku), Euel Teruel (Jamis) Valdimir Karpets, Argiro Ospina

Można powiedzieć że to potężna drużyna. Która wzmocniła się mimo tego że odszedł od niej mistrz świata. Liderami ekipy są Alejandro Valverde i Nairo Quintana którzy powalczą w Grand Tourach. Zespół ogólnie nastawia się na wyścigi wieloetapowe. Dobrymi pomocnikami i liderami w mniejszych wyścigach będą : Anton, Capecchi, Gadret, Intxausti oraz bracia Izagirre. Ekipa zapewne będzie prowadziła nieraz peleton na kluczowych podjazdach wielu wyścigów dlatego też mało tu harcowników i sprinterów. Możemy tu wyróżnić Juan Lobato, Joaquin Rojas. Giovanni Visconti. Sezon na pewno będzie owocny dla tej ekipy.

Omega Pharma - Quick-Step:

Dołączyli: Jan Bakelants (Radioshack), Rigoberto Uran (Sky), Wout Poels (Vacansoleil), Mark Renshaw (Belkin), Thomas De Gendt (Vacansoleil), Petr Vakoc, Julian Alaphilippe (Etixx),
Odeszli: Sylvain Chavanel (IAM), Kristoff Vandewalle (Trek), Peter Velits (BMC), Dries Devenyns (? Shimano), Jerome Pineau (IAM), Bert Grabsch, Frantisek Rabon

Zespół który do tej pory był podporządkowany pod sprinty Marka Cavendisha i klasyki Toma Boonen, zmienia specyfikę i teraz skupi się też na walce w górach. Sprowadzono ku temu celowi trzech zawodników którzy w górach spisują się bardzo dobrze. Ponad to Michał Kwiatkowski pokazał że po górach jeździć potrafi i jego też w ciężki teren można posłać. Reszta zawodników będzie zapewne pracowała w pociągu Cavendisha lub na rzecz Toma Boonena, ewentualnie będzie szukała swoich szans na pojedynczych etapach. Team w który poprzednim sezonie odniósł najwięcej zwycięstw chcę odnieść ich jeszcze więcej. Ciekawe jak wyjdzie im pogodzenie sprintów z walką w generalce np na Tour de France. Wcześniej cały zespół był przeznaczony dla Manxmana a teraz? Może im to odbić się czkawką . Jednak jak to będzie to dopiero się przekonamy.

piątek, 20 grudnia 2013

Zapowiedź Sezonu 2014 - WorldTour 1/3

Niewiarygodnie szybko płynie ten czas. Już prawie koniec roku 2013. Kiedy to zleciało? Sam nie wiem. Natomiast wiem że już niedługo powrócimy do ścigania i będziemy mogli się na nowo emocjonować.
Z tej nadchodzących Świąt chciałbym złożyć wam życzenia, byście przeżyli je w rodzinnej, ciepłej atmosferze i aby następny rok był pełny emocji, sukcesów polskich kolarzy, życzę wam także spełnienia marzeń oraz zdrowia, bo bez tego nie ma nic. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! :)
Zaczynamy ocenę każdej z ekipy WorldTour pod kątem wzmocnień i ich szans w następnym sezonie. 18 ekip zostało podzielone na 3 wpisy po 6 ekip, postaram się dodać je jak najszybciej, możliwe że do niedzieli dodam je wszystkie.

Rozkład:
1/3: AG2R, Astana, Belkin, BMC, FDJ, Cannondale.
2/3: Garmin, Katusha, Lampre, Lotto, Movistar, Omega.
3/3: Orica, Sky, (Argos) Shimano, Europcar Tinkoff-Saxo, Trek

AG2R La Mondiale:
 http://www.feltet.dk/octo_cms/files/Feltet.dk/Billeder/2013/Lob/Vuelta_a_Espana_2013/01_etape/Vuelta_2013_1_etape_TTT_Ag2r_La_Mondiale.jpg
Dołączyli: Damien Gaudin, Sebastien Turgot (Europcar), Patrick Gretsch (Argos Shimano), Daniel Maxime, Alexis Vuillermoz (Sojasun), Alexis Gougeard
Odeszli : John Gadret (Movistar), Manuel Belletti ( Androni Giocattoli), Hubert Dupont, Sylvian Georges, Valentin Iglinskiy (Astanta), Anthony Ravard

AG2R to od lat bardzo mądrze i stopniowo budowany zespół. Jest mocna pod każdym względem. W Grand Tourach zespół poprowadzą niezawodni liderzy Pozzovivo oraz Betancur, jednak pojawił się też młody Francuz Maxime Bouet który pokazał że w przyszłości może być dobrym zawodnikiem. Kierownictwo ekipy bardzo mądrze wzmocniło "kampanię brukową", sięgając po dwóch zawodników Europcar, można spodziewać się po nich dobrych wyników. W drużynie sporo jest też walczaków: Riblon, Nocentini i Bouet mogą powalczyć w klasykach czy na etapach. Może brakować klasycznego sprintera bo Appollonio i Hutarovich ostatnio nie zachwycają. Ekipa może w przyszłym sezonie osiągnąć parę dobrych wyników, czas pokaże.

Astana Pro Team:

Dołączyli: Michele Scarponi (Lampre), Lieuwe Westra (Vacansoleil), Mikel Landa (Euskaltel), Dnaiil Fominykh (Astana Continental), Valentin Iglinskiy ( AG2R)
Odeszli: Simone Ponzi (Neri Sottoli), Kevin Seeldrayers (Wanty), Egor Silin (Katusha), Dimitriy Gruzdev, Andrey Kashechkin, Assan Bazayev

Drużyn z Kazachstanu budowana wokół "Rekina z Mesyny". Wszystkie wzmocnienia przeprowadzane są pod niego. Tak aby mógł wygrać Tour de France. W drużynie jest masa górali. Którzy mogliby walczyć w Grand Tourach. Jednak na razie liderami będą Nibali, Scarponi i prawdopodobnie Kangert. Reszta ma prowadzić peleton na podjazdach i wygrać drużynowe czasówki. Oczywiście dostaną swoje szanse w mniejszych wyścigach, jednak ich główne zadanie to pomoc liderom. Obecnie jest to jedna z najmocniejszych grup w peletonie. Jest też przykładem jak idealnie prowadzić zespół jeśli się ma nieograniczone fundusze. Niektórzy mówią że tylko Astana może zdetronizować Sky, przekonamy się w lipcu.

Belkin Pro Cycling Team:

Dołączyli: Jonathan Hivert (Sojasun), Barry Markus (Vacansoleil) Nick Van der Lijke (Rabobank Development)
Odeszli: Tom Jelte-Slagter (Garmin), Luis Leon Sanchez (WorldTour?), Mark Renshaw (Omega)

Jak dla mnie, mimo innej nazwy i koszulek to wciąż Rabobank. Cały czas konsekwentnie stawiają na młodych, utalentowanych Holendrów, którym zawsze coś nie wyjdzie. Wywrócą się, przytrafi się im defekt albo są za słabi. Nie ma sezonu w którym jednemu z nich coś nie wyjdzie. Jednak przyszedł czas w którym niektórzy muszą pokazać na co ich stać np. Mollema i Gesink. Już wcale tacy młodzi nie są a w inny zespole nie mieli by takiej pozycji. Pojawił się młodu Kelderman z który po górach jeździ dobrze a na czas jeszcze lepiej. Parę dobrych wyników osiągnął Lars Boom. Wszyscy liczą też na zwycięskie sprinterskie końcówki w wykonaniu Theo Bosa. Ogólnie ekipa wygląda ciekawie. Ja osobiście liczę na Laurensa Ten Dama.

BMC Racing Team:
 http://www.probikekit.co.uk/blog/wp-content/uploads/2013/01/BMC-cycling-team1.jpeg
Dołączyli: Peter Velits (Omega), Darwin Atapuma (Colombia), Ben Hermans (Radioshack), Peter Stetina (Garmin), Rick Zabel (Rabobank Development), Silvan Diller
Odeszli: Mathias Frank (IAM), Ivan Santaromita (Orica), Marco Pinotti (?), Adam Blythe (NFTO)

Bardzo silna drużyna tylko tak jakby nie ma kto jej odpowiednio pokierować. Zawodnicy nie jeżdżą na miarę swojego potencjału. Tylko czyja to wina? BMC mogłoby być najlepszym zespołem kolarskim na świecie. Gilbert, Evans Van Garderen, Hushovd, Phinney i można by tak wymieniać. Ten sezon ma być lepszy niż poprzedni. Evans jedzie na Giro, TvG na Tour, Gilbert będzie walczył w Ardenach a Hushovd z Phinney'em na brukach. Ciekawe jak spiszą się nowe nabytki. Atapuma to typowy góral, pojedzie zapewne na Giro a potem może na VaE. Rick Zabel, ponoć dobry sprinter. Syn Erika, może wyrosnąć z niego dobry kolarz. Ale jakie ta drużyna osiągnie w tych wyścigach wyniki, to dopiero się przekonamy.

Cannondale Pro Cycling Team:
http://www.multipower.com/assetpool/e614671acc91a77d902b89f1f481b2a2/CANNONDALE_2a_QATAR_2013_014_486x273.jpg
Dołączyli: Oscar Gatto (Vini Fantini), Marco Marcato (Vacansoleil), George Bennet (Radioshack), Davide Villella, Matej Mohoric (?), Jean Marc Marino (Sojasun), Davide Formolo, Alberto Bettiol
Odeszli: Maciej Paterski (CCC Polsat), Brian Vandborg, Tiziano Dall'Antonia. Lucas Sebastian Heado (Skydive Dubai), Stefano Agostini, Frederico Canuti, Mauro Da Dalto, Nariyuki Masuda (?)

Ekipa sponsorowana przez amerykańskiego producenta rowerów może zaliczyć poprzedni sezon do udanych. Głównie za sprawą Petera Sagana, który zajmował dobre miejsca prawie wszędzie tam gdzie startował. Kierownictwo postanowiło odpowiednio wzmocnić zespół zapewniają mu solidnych pomocników. Do Maćka Bodnara dołączyli Marco Marcato i Oscar Gatto. Poza Saganem ekipa w przyszłym sezonie postawi na Moreno Mosera. Utalentowany Włoch pokazał że w 2012 roku że może wygrywać wyścigi jednak w ostatnim sezonie trochę mu nie wychodziło. W Grand Tourach ekipie przewodzić będą Ivan Basso i Damiano Caruso. Nie są oni bez szans na dobre miejsca jednak dla Ivana jest to już ostatni dzwonek.W sprintach możemy wypatrywać Elię Viviani'ego.

Equipe Cycliste FDJ.fr:

Dołączyli: Pierre-Henri Lecuisnier, Sebastien Chavanel (Europcar), Olivier Le Gac
Odeszli: Dominique Rollin, Sandy Casar

Waleczni Francuzi w FDJ bardzo dobrze sobie poczynają, dzięki temu Marc Madiot nadal będzie stawiał na swoich rodaków. W składzie znajduję się tylko trzech obcokrajowców. Największą gwiazdą ekipy jest nie wątpliwie Thibaut Pinot, który swoje siły najprawdopodobniej rzuci na Giro i VaE. W trudnym górskim terenie powinni się też pokazać: Kenny Elissonde, Arnlod Jeannesson i Alexandre Geniez. W klasykach możemy wypatrywać Yoanna Offredo, Mathieu Ladagnous. Do czołówki światowych sprinterów dołączyli już Arnaud Demare i Nacer Bouhanni i niemal pewne jest że poprawią swoje dorobki. Dyrektorzy sportowi naprawdę mogą patrzyć z optymizmem w nadchodzący sezon.

sobota, 7 grudnia 2013

Podsumowanie sezonu 2013 - Największe niespodzianki

Witam czas tak szybko mija już mamy grudzień niebawem święta, nowy rok i wracamy do kolarstwa. Chciałbym kontynuować jeszcze cykl podsumować mijającego już sezonu. Prawdopodobnie będzie to już ostatni wpis dotyczący sezonu 2013, lecz powtarzam prawdopodobnie. Jak zawsze przypominam o starcie dwóch imprez które rozpoczynają "prawdziwy" kolarski sezon czyli Tour de San (20-26.01.2014) Luis i Tour Down Under (21-26.01.2014). Zatem już tylko 44 dni i rozpoczynamy prawdziwe ściganie!
Zachęcam was do proponowania mi tematów na nowe wpisy na blogu, jestem otwarty na wszelkie propozycje związane z kolarstwem. ;)
W tym wpisie podejmę tematykę największych niespodzianek, oczywiście tych pozytywnych. Przestrzegam że lista będzie subiektywna i bardzo patriotyczna.

10. miejsce - Zdenek Stybar:
To był przełomowy sezon dla Czecha, wygrał Eneco Tour i jego dwa etapy, oraz etap Vuelta a Espana, na mecie wyprzedzając Mistrza Świata - Philipe Gilbert'a. Mi osobiście najbardziej podobała się jego jazda na Paris-Roubaix gdzie gdyby nie wypadek zająłby być może 3 miejsce, a tak skończyło się na 6. Widać że w byłym przełajowcu drzemie olbrzymi talent. Kto by pomyślał że aż taki? Na brukach czuje się jak ryba w wodzie. Nadchodzący sezon da odpowiedzieć czy jest już w czołówce zawodników tej specjalizacji.


9. miejsce - Daniel Navarro:
To był najlepszy sezon w karierze 30 letniego Hiszpana. Od zawsze w cieniu Contadora, zawsze był przy nim, pomagał mu w jego największych sukcesach. W końcu postanowił zmienić otoczenie i spróbować się w roli lidera. Wyszło mu to doskonale. Zwycięstwo w Vuelta Ciclista a Murcia  (na rozkładzie tacy zwodnicy jak: Mollema, Valverde, Gesink, Fugslang, Quintana), 5 miejsce w Criterium du Dauphine i 9 miejsce w Tour de France. To naprawdę dobre wyniki. Nie spodziewałem się że stać go aż na to. Ciekawe jak wyjdzie mu kolejny sezon z tak zwaną "swobodą".


8. miejsce - Przemysław Niemiec:
Przemek w końcu w tym sezonie pokazał klasę! 6 miejsce w Giro d'Italia dopełnione dobrymi miejscami w tygodniówkach takich jak: Giro del Trentino, Tirreno-Adriatico, Volta Ciclista a Catalunya. Udowodniło że Przemek nawet jako przyboczny Michele Scarponi'ego może zajmować dość wysokie miejsca. Czasami był nawet silniejszy od niego, co było wyraźnie widać. W nadchodzący sezon wszyscy kibice razem z nim wpatrują się w nadzieją, Scarponi odszedł do Astany, Cunego musi się odbudować, a Costa pojedzie na Tour de France. Jest szansa na liderowanie na Giro d'Italia, i to Polak w włoskim zespole jakim jest Lampre. Niesamowita historia. Oby tylko tak się stało.


7. miejsce - Leopold Konig:
Wspaniały sezon w wykonaniu Czecha. Na tyle wspaniały że Czech już zaciera sobie ręce na Tour de France! Tak ten sezon wlał wiarę we własne umiejętności w jego serce. Leopold to typowy góral. Wygrał etap Amgen Tour of Califronia na Mount Diablo. Następnie nie zostawił złudzeń nikomu na narodowym wyścigu Czech Cycling Tour. Mimo tych sukcesów formę budował na Vuelta a Espana. Trzeba mu przyznać że wykonał to zadanie w stu procentach. 9 miejsce w generalce i wygrany górski etap na Alto de Penas Blancas bardzo go wypromowały i sprawiły że teraz kibice i eksperci będą go brali po uwagę jako faworyta do wielu górskich wyścigów.


6. miejsce - Riccardo Zoidl:
Przełomowy sezon który zaowocował transferem do Trek Factory Racing. Co ciekawsze kierownictwo zespołu myśli nad powierzeniem Zoidl'owi roli lidera w Giro d'Italia. W tym sezonie Ricaro pokazał że kolarz jest z niego nie byle jaki. Zwycięstwa w Circiut des Ardennes International, Le Tour de Bretagne, Oberosterreichrundfahrt, oraz najważniejsze i najbardziej prestiżowe w Tour of Austria - sprawiły że zwyciężył w rankingu UCI Europe Tour. Pokonał między innymi Brayana Coquarda i Davide Rebellina. Życzę mu aby utrzymał tą formę. Może wprowadzić sporo zamieszania do światowego peletonu.


5. Rafał Majka:
Kolejny Polak w tym zestawieniu. Możecie uznać że faworyzuję naszych, jednak w moim mniemaniu oni zasługują by tak o nich pisać. Do rzeczy. Rafał już w 2012 miał być liderem na Giro, jednak plany wtedy pokrzyżowała mu kontuzja. W tym wszystko wyglądało podobnie jednak. Udało mu się wyleczyć. Mimo to mała ilość dni startowych wprawiała w zakłopotanie. Jednak Majka wywiązał się ze swoich zadań idealnie. Zajął 7 miejsce w generalce i drugie miejsce w klasyfikacji młodzieżowej. Rafał nie próżnował dalej zajął 4 miejsce na Tour de Pologne. Strasznie szkoda że deszczowy etap na Vuelta Espana wykluczył go z walki o wysokie miejsce w generalce. Odbił to sobie jednak na Il Lombardia zajmując tam 3 miejsce i pokazując że w klasykach też może powalczyć. Jeśli Rafał dalej będzie się tak rozwijał to możemy mieć z niego nie złą pociechę. Oby kontuzje omijały go szerokim łukiem.


4. Carlos Alberto Betancur:
Wszyscy wiedzieli że Kolumbijczyk jest olbrzymim talentem i w przyszłości może zdobywać największe laury. Jednak nikt nawet nie pomyślał o tym że jego talent eksploduje tak szybko. fenomenalne 5 miejsce na Giro d'Italia, poprzedzone 4 miejscem w Staruszce i 3 w Walońskiej Strzale. Pokazały że drzemie w nim potencjał na wygranie Grand Touru. Jednak ma jedną wadę, nie szanuje swoich sił. Stara się atakować gdy tylko nadarza się ku temu okazja. Gdyby umiał mierzyć siły na zamiary wygrał by pewnie etap Giro a tak skończyło się na trzech 2 miejscach. Szkoda drugiej części sezonu którą rozpoczął z nadwagą. Miejmy nadzieje że wyciągnie wnioski bo to niewątpliwie ogromny talent, który ktoś musi odpowiednio pokierować.


3. Michał Kwiatkowski:
Kto by się spodziewał że nasza Matka Polka urodzi zawodnika który będzie walczył na każdym terenie z elitą światowego peletonu? Chyba nikt lecz na szczęście tak się stało. Michał Kwiatkowski, zaliczył fenomenalny sezon, okraszony 11 miejscem w Tour de France, 4 w Amstel Gold Race, 4 w Tirreno-Adriatico i 5 w Walońskiej Strzale. Warto przypomnieć że zdobył też koszulkę mistrza Polski i uciekał prawie 200 km na Tour of Flanders. Mówi się o nim że może zostać zawodnikiem kompletnym, potrafi zafiniszować i jeździć po brukach, w czasówkach potrafi konkurować z czołówką, pagórki nie są dla niego problemem a i jazdy po górach się nie boli. Tylko niech się tak dalej rozwija. Wtedy zobaczymy co z niego wyrośnie, bo chyba on sam nawet jeszcze tego nie wie.


2. Nairo Quintana:
Cóż urodził nam się prawdziwy góral. Rodem z krainy górali. Nie chcę wam opowiadać historii i jego początkach ponieważ każdy ją już chyba zna. Tym bardziej ten zawodnik zasługuje na uznanie. Wygrał z chorobą, z przeciwnościami losu a teraz pokonuje rywali na szosie. Fantastyczna jazda przez prawie cały sezon, 4 miejsce w wyścigu dookoła Katalonii, 1 miejsce w wyścigu dookoła Kraju Basków i Vuelta Burgos. Do tego dodał największy sukces - 2 miejsce w La Grande Boucle. Tak naprawdę był jednym zawodnikiem który mógł pokonać Froome'a w górach, jednak balast w postaci Alejandro Valverde sprawił że poświęcono go w pierwszej fazie wyścigu i tym sposobem stracił on trochę czasu. Następnie Valvarde miał defekt na wietrze stracił 15 minut i Nairo dostał już wolną rękę. Wygrał etap i napsuł Kenijczykowi trochę krwi. Zapowiedział że szykuje się na Giro lecz klamka jeszcze nie zapadła. Jeśli będzie w takiej formie jak w tym roku, to z pewnością je wygra.


1. Christopher Horner:
Największe zaskoczenie i niespodzianka tego sezonu. Zwycięzca Vuelta a Espana - Chris Horner. Liczy on sobie już 41 wiosen. Cały sezon prawie nie jeździł ze względu na kontuzję kolana. Jego celem miał być hiszpański Tour. Liczył na miejsce w pierwszej piątce a okazało się że jest najsilniejszy w górach, wygrał wyścig i do tego dwa etapy. Kto by pomyślał, dziadek z Texasu objadający się hamburgerami pokona zwycięzce Giro d'Italia - Vincenzo Nibali'ego. Od razu pojawiły się kontrowersje że się wspomaga, że to nie możliwie. Jednak wszystko na to wskazuje że to możliwe. Jego zwolennicy tłumaczą to tym że Chris na poważnie zaczął się ścigać dopiero w wieku 24 lat i jest mniej wypalony niż inni. Mnie ten argument nie przekonuje. Nie wiem co o tym myśleć. Szkoda tylko że Amerykanin nie może znaleźć zespołu na kolejny sezon i bronić tytułu zarazem. I jak tu w tym świecie nie zwariować? Zwycięzca najtrudniejszego wyścigu w sezonie zostaje bez pracy... Ciekawe co jeszcze nas zaskoczy....


Jeszcze raz proszę o propozycję tematów na nowe wpisy, mam parę swoich pomysłów lecz obawiam się że nie są one w stanie was zadowolić. Trzymajcie się ciepło bo do mnie zima już zawitała, jednak na rowerze da się jeszcze jeździć. :)

sobota, 23 listopada 2013

Podsumowanie Sezonu 2013 - Największe Rozczarowania

Każdy sezon przynosi nam nowe odkrycia i wystrzały formy. Niestety pojawiają się też zawody i rozczarowania o których zamierzam tu napisać. Oczywiście to moja subiektywna opinia. 
Przypominam także że za 60 dni zaczynamy na dobre kolarski sezon, wyścig Tour Down Under w Australii - 22.01-27.01.2013. :)
15. miejsce - Marek Rutkiewicz:
Ten sezon miał należeć do Rutka. Ekipa CCC Polsat Polkowice uzyskała licencję ProContinental mimo podobno ofert z NetApp Endura i Euskaltel Euskadi Marek postanowił zostać argumentując to bogatym kalendarzem startów. Sezon 2012 był dla niego dobry, wygrane w : Circuit Ardennes International, Szlakiem Grodów Piastowskich, Tour of Małopolska. Nieudany Tour de Pologne który miał być celem tego sezonu. Niestety po wyścigu Hellena Tour(Bałtyk-Karkonosze) został zawieszony przez swoją ekipę z powodów dopingowych. Sezon można spisać na straty, 2 miejsce na Górskich Mistrzostwach Polski i 4 w Szlakiem Grodów Piastowskich splendoru mu nie przynoszą. Mam nadzieję że przyszły rok będzie lepszy, bo bez Rutkiewicza polskie kolarskie podwórko kuleje.

14. miejsce - Taylor Phinney
Ten sezon miał odpowiedzieć na pytanie: "Czy Taylor należy już do elity kolarskiego peletonu?" - odpowiedź brzmi: "Nie, jeszcze nie". Mimo to że sezon 2012 był fenomenalny: prolog i Maglia Rosa na Giro d'Italia, srebrny medal na MŚ ITT w Valkenburgu i 4 miejsce w ITT na Igrzyskach Olimpijskich. W tym sezonie trochę spuścił z tonu. Wygrał tylko etap na Tour de Pologne, dobrze pojechał też na Milano-Sanremo oraz MŚ ITT we Florencji. Niewątpliwe Phinney to materiał na fantastycznego zawodnika. Za jakiś czas powinniśmy się o tym przekonać.

13. miejsce - Matthew Harley Goss
Tylko jedno zwycięstwo etapowe na Tirreno-Adriatico zawodnika który jeszcze niedawno był największych rywalem Marka Cavendisha i walczył z nim koło w koło. Mógłbym napisać tu o paru dobrych miejscach na etapach ale dla sprintera liczą się tylko zwycięstwa. A ten sezon obrodził w paru nowych rywali m.in.: Kittel, Demare, Bouhanni, Coquard. Matthew jak najszybciej chcę zapomnieć o tym sezonie i już zapowiada że następny będzie lepszy. Co ciekawe manager Oricii głosi że Goss może być drugim Saganem. Bardzo odważna deklaracja, jeśli stanie się faktem to będzie bardzo interesująco. Wierzę że Matthew wróci do dawnej bądź nowej "lepszej" formy.

12. miejsce - Damiano Cunego
Mały Książę, Mały Książę jak te latka lecą jeszcze niedawno wygrywał Giro, Lombardię Amstel Gold Race. A on ma już 32 lata! Kompletnie nieudany sezon. Szczyt formy miał być na Tour de France, niestety nie udało się, był kompletnie niewidoczny. Damiano już ogłosił że sezon 2014 będzie o wiele lepszy. Ma zamiar przygotować się do klasyków i Giro d'Italia. Mam nadzieję że skupi się na klasykach bo to zawodnika do tego przeznaczony, a na Giro Lampre-Merida ma już innego lidera. ;)


11. miejsce - Ivan Basso:
Nie ma co Ivan "Groźny" zaczyna się już starzeć. Sezon 2013 kompletnie mu nie wyszedł. Problemy zdrowotne uniemożliwiły mu start na Giro a na Vuelcie na którą był dobrze przygotowany pokonała go pogada. Najlepszy wynik w tym sezonie to 8 miejsce w Tour de Pologne. To trochę mało jak na dwukrotnego triumfatora Giro, 2 zawodnika Tour de France i tak moglibyśmy wymieniać. Ivan obiecuje poprawę. Niestety musi się śpieszyć bo niedługo rocznik 1977 przejdzie do historii...

10. miejsce - Andy Schleck:
Kompletnie nieudany sezon zakochanego we Grande Boucle Luksemburczyka, zajął tam dopiero 20 miejsce. Można to złożyć na problemy zdrowotne po których notabene nie ma śladu. W moim odczuci problem leży w głowie. Andy jest kolarzem który może powrócić do swojej dawnej formy. Musi tylko z powrotem uwierzyć we własne umiejętności - tylko i aż. Po zwycięzcy Wielkiej Pętli (co prawda nie pamiętam aby wjeżdżał do Paryża w maillot jaune) oczekuję się więcej. Ja mam tylko nadzieję że Andy uwierzy, problem nie leży w zdrowiu. Wout Poels pokazał że mimo ciężkiej kontuzji można wrócić do dawnego poziomu.

9. miejsce - Thomas De Gendt:
Co tu dużo mówić kompletna klapa. Po 3 miejscu na Giro d'Italia i zwycięstwie etapowym na Passo dello Stelvio(po dordze z Mortirolo) Belg obrał sobie za cel Tour de France. Chciał powalczyć o jak najwyższe miejsce w generalce. Niestety wyścig przejechał bez błysku. Pokazywał się ale wszyscy myśleli że będzie się inaczej pokazywał. Jedno zwycięstwo etapowe w Vuelta Ciclista a Catalunya. Taki sezon sprawił że w związku z upadkiem Vacansoleil Thomas miał problemy ze znalezieniem ekipy na sezon 2014. Zgłosiła się po niego Omega, lecz będzie zarabiał 5 razy mniej niż w poprzednim zespole. Jeszcze ma o to pretensje do dawnego zespołu. Thomas wracaj do formy i zajmij się ściganiem.

8. miejsce - Jurgen Van den Broeck:
Niestety sezon stracony przez kontuzje, nad Belgiem ciąży fatum. Jakoś te lata nieparzyste nie są dla niego dobre. A Van den Broeck to dobry kolarz, 4 miejsce w Tour de France pokazuje że po górach umie jeździć. Co ważne lubi atakować. Sezon 2013 przebiegał dla niego dość dobrze forma zwyżkowała tylko na pierwszym etapie Touru Belg feralnie wziął udział w kraksie. Kontuzja w niej odniesiona wykluczyła go z jazdy do końca sezonu 2013. Szkoda że Jurgen skupia się tylko na Tour de France, moim zdaniem Giro i Vuelta powinny mu bardziej pasować. Mam nadzieję że szybko to zrozumie i oczywiście poprawi swój dotychczasowy wynik w Grand Tourze.

7. miejsce - Euskaltel Euskadi:
To był, jak się okazało ostatni sezon baskijskiej ekipy w kolarskim peletonie. Szkoda że był on tak słaby. Tylko jedno poważne zwycięstwo. Odniesione przez Samuela Sancheza w Criterium du Dapuhine. Mimo to że w tym zespole jeździło wielu dobrych kolarzy np: Anton, Landa, Nieve, bracia Izagirre. Sezon był po prostu beznadziejny. Największym błędem i tym co zniszczyło mentalność tej ekipy, oraz ją samą było podporządkowanie wszystkiemu uzyskaniu licencji WorldTour. Aby to uczynić ekipa musiała "otworzyć się na kolarzy spoza Baskonii" zarazem zatrudnić kolarzy z dużą ilością punktów m.in.: Schulze, Vrecer, Mestre. W sezonie nic ciekawego nie pokazali. Drużyna też nie osiągnęła nadzwyczajnych wyników w sezonie. Te nieprzemyślane ruchy doprowadziły tylko do jej upadku. Moim zdaniem włodarze z ekipy przed sezonem 2013 powinny zostać przy dawnej polityce i ubiegać się o licencję ProContinental. Na wiele wyścigów najwyższej kategorii dostali by zaproszenie a koszty utrzymania ekipy byłby mniejsze ale cóż każdy mądry po szkodzie. Mam tylko nadzieję że kolarstwo w Kraju Basków nie umrze (wszyscy pamiętamy Laisekę, Mayo) kontynentalna ekipa Euskadi będzie funkcjonować. 

6. miejsce - Alberto Contador:
Po zwycięstwie na Vuelta a Espana 2012 "Księgowy" wszystkie siły miał rzucić na Tour de France. Wszystko było podporządkowane niemu. El Pistolero miał wrócić na szczyt. Niestety zupełnie się mu to nie udało. W całym sezonie odniósł tylko jedno zwycięstwo na etapie Tour de San Luis. Na TdF zajął 4 miejsce, niby dobre ale co ono oznacza dla x krotnego triumfatora Grand Tourów. Czy to już koniec Contadora, czy po prostu nie umie on jeździć bez swoich "kotlecików". Alberto zapowiada że jeszcze się nie skończył i powalczy jeszcze na Tour de France i Vuelta Espana. Oby bo kiedyś jeśli on napędzał swoimi atakami każdy wyścig. Powodzenia Alberto.


5. miejsce - Vini Fantini:

Ogólnie sezon dla włoskiej ekipy zapowiadał się dobrze, zaproszenie na m.in. Giro d'Italia i Il Lombardia. Jednak na Giro stało się coś bardzo złego. Dwóch zawodników wpadło na dopingu. Dotychczas jeździli oni świetnie. Danilo Di Luca jechał aktywnie na każdym etapie, miał niespożyte siły. Jednak w dniu 19 etapu który się nie odbył wszyscy poznali wynik jego pozytywnego testu. Został on wycofany z wyścigu i wyrzucony z drużyny. Jeszcze lepiej jechał Mauro Santambrogio. Był bardzo wysoko w klasyfikacjach wielu poprzednich wyścigów. Na Giro forma też dopisała wygrał etap i zajął 9 miejsce w generalce. To był życiowy sukces zawodnika który w BMC nic nadzwyczajnego nie pokazywał. Lecz jednak szybko wyszło na jaw że na czysto nie jechał. Na niekorzyść ekipy przemawia jeszcze jednak sprawa w roli głównej z byłym młodzieżowym mistrzem Polski - Pawłem Poljańskim. Wygrywający wiele wyścigów we Włoszech kolarz przychodził do ekipy z nadzieją na rozwój jednak szybko ją stracił gdyż ekipa nie zarejestrowała go w UCI z powodu braków sponsorów. Paweł szybko ewakuował się z tej drużyny i na szczęście znalazł już zatrudnienie. Ekipa Vini Fantini w sezonie 2014 połączy się z drużyną Team Nippo-De Rosa i będzie się nazywać Yellow Fluo. Mam nadzieję że będziemy mogli słyszeć o samych pozytywach tej ekipy.

4. miejsce - Tom Boonen:

Co by tu dużo mówić fatalny sezon Turbo-Toma. Zaledwie jedno zwycięstwo etapowe w Tour de Wallonie. Start w brukach i odpowiadających mu klasykach uniemożliwiły mu kontuzje. Bardzo szkoda bo była okazja zobaczyć jego piękną walkę ze Spartakusem. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Czterokrotny triumfator Paris-Roubaix, 3x Ronde van Vlaanderen, 3x Gent-Wevelgem, Mistrz Świata... i tak można by było wymieniać, jest na pewno niezadowolony i w następnym sezonie będzie chciał pokazać że to jeszcze nie czas na emeryturę.

3.miejsce - Franck Schleck:

Tak naprawdę nie wiem czy starszy z braci w ogóle zasługuję by się tu znaleźć. W tym sezonie nie wystąpił w żadnym klasyfikowanym wyścigu. To przez to że w 2012 wykryto u niego środek moczopędny, ekipa go zawiesiła, w roku 2013 mógł już startować ale nie dogadał się z ekipą co do wielkości kontraktu. I tak zwycięzca Tour de Suisse, Amstel Gold Race oraz trzeci zawodnika Tour de France, nie przejechał nawet jednego kilometra wyścigowego. Głośno zapowiada że świat jeszcze o nim i o jego bracie usłyszy. Może to dobrze że wraca? Przynajmniej Andy będzie się pewniej czuł.

2. miejsce - Bradley Wiggins:

Sezon 2012 był dla niego wspaniały. Wygrywał prawie wszędzie gdzie startował: Paris-Nicea, Tour de Romandie, Criterium du Dauphine, Tour de France oraz ITT na Igrzyskach Olimpijskich. Niestety w jego ekipie pojawił się groźny konkurent do liderowania na Tour de France - Christopher Froome. Podobno ekipa Sky w porozumieniu z zawodnikami ustaliła że Wiggo jedzie na Giro a Froome na Tour. W tym momencie Wiggo poczuł się oszukany. Przygotowania do Giro 2013 przebiegały nieźle jednak sam wyścig stał się wielką klapą. Bradley przewracał się na mokrych zjazdach i zostawał na górach. Szybko się wycofał i porzucił marzenia o liderowaniu na Grand Tourze. W tym sezonie wygrał tylko czasówkę na Tour de Pologne oraz wyścig Tour of Britain, zdobył też srebrny medal na MŚ ITT. To trochę mało jak na kolarza tego formatu. Bardzo kibicuje Bradley'owi osobiście wierzę że wróci do dawnej formy i pokaże na co go stać.

1. miejsce - Ryder Hesjedal:

Po sezonie życia i wygraniu Giro d'Italia w 2013 roku przyszedł ogromny regres. Chociaż zapowiadało się inaczej. Bardzo aktywna jazda na Liege-Bastonge-Liege i pomoc triumfatorowi tego wyścigu - Danielowi Martinowi. Następnie bardzo otwarta jazda w pierwszym tygodniu Giro a gdy wjechaliśmy w poważniejsze góry - klops i wycofanie się z wyścigu. Na TdF było podobnie. Na koniec Ryder dobrze pojechał u siebie w Kanadzie zajmując 3 miejsce  Grand Prix Cycliste de Montreal. Najbardziej z tego sezonu u Hesjedala zapamiętam te nowe nieareodynamiczne okulary. Jednak to nie koniec. Gdyby tak się skończyło Kanadyjczyk był by trochę niżej. Dość niedawno Michael Rasmussen napisał książkę "Żółta Gorączka" w związku z nią udzielił szeregu wywiadów w których opowiadał o przeszłości. Miał podobno pokazywać Hesjedalowi jak zrobić zastrzyk. Rozpętała się ogromną burza wokół zawodnika Garminu. Kontrolerzy postanowili jeszcze raz sprawdzić jego próbki z Giro 2012. Jak na razie nic z tego złego nie wyszło, mam nadzieję że tak pozostanie. Pytanie jest jedno, czy Hesjedal zbliży się do dawnej formy. Odpowiedź poznamy niedługo.

Dzięki za czytanie pozdrawiam :)

poniedziałek, 11 listopada 2013

Podsumowanie Sezonu 2013 - Nasze Podwórko

O ile można powiedzieć że rok naszych zawodników za granicą był udany, bardzo dużo wysokich miejsc w wyścigach WT co dało nam możliwość pojechania w 9 na MŚ do Florencji, niestety nie wykorzystaliśmy tego. Jednak rok dla kolarzy jeżdżących na co dzień w polskich zespołach był niestety mniej udany, przynajmniej według mnie. 
W poprzednim roku nasi kolarze odnieśli 22 zwycięstwa, natomiast w tym roku tylko 15. Widoczny jest brak Marka Rutkiewicza który w 2012 roku odniósł aż 5 zwycięstw, a w tym roku przez pewien okres czasu był zawieszony. Słabszy sezon miał też Tomasz Smoleń który rok temu na swoim koncie miał na swoim koncie 3 zwycięstwa a w tym roku nie odniósł żadnego.
Rozpoczynamy zatem podsumowanie każdej polskiej ekipy w sezonie 2013:
CCC Polsat Polkowice:

8 miejsce w rankingu drużynowym UCI Europe Tour
Obecnie najlepsza polska kolarska ekipa, jedyna posiadająca licencję prokontynentalną - niestety. Zwycięstwo w BGŻ Pro Lidze, ogólnie dominacja na własnym podwórku. Jednak zagranicą było gorzej. CCC otrzymywało zaproszenia na bardzo prestiżowe wyścigi m.in. Giro del Trentino czy Tour de San Luis tylko niestety nie byli na nich zbytnio widoczni. Za granicą pokazywał się tylko Davide Rebellin. Z związku z bierną postawą polskich zawodników CCC za granicą żartowano: "Szykują formę na Grody". Największy sukces drużyny to start w Tour de Pologne niestety bez większych sukcesów.
Sukcesy:
- 2 miejsce na etapie Giro del Trentino - Josef Cerny
- 7 w Tour of Hainan - Adrian Honkisz
- 2 w MP Start Wspólny - Adrian Honkisz
- 5 w Dookoła Mazowsza - Tomasz Kiendyś
- 12w Paris-Bourges - Tomasz Kiednyś
- 8 w Duo Normand - Jarosław Marycz i Marek Rutkiewicz
- 5 miejsce na etapie Tour de San Luis - Bartłomiej Matysiak
- 7 w Clasica de Almeria - Bartłomiej Matysiak
- etap i 4 miejsce w generalce Tour of Estonia - Bartłomiej Matysiak
- 8 miejsce na etapie Tour de Pologne - Bartłomiej Matysiak
1 wPuchar Ministra Obrony Narodowej - Bartłomiej Matysiak
- 6 w Grand Premio Bruno Beghelli - Bartłomiej Matysiak
- 6 w Tour de Serbie - Nikolay Mihaylov
- 5 w Tour of Małopolska - Jacek Morajko
- 3 w  Puchar Uzdrowisk Karpackich - Jacek Morajko
- 4 w Memoriał Henryka Łasaka - Łukasz Owsian
- 3 miejsce na etapie i 9 w generalce Vuelta Andalucia - Davide Rebellin
- 8 w Settimana Internazionale Coppi e Bartali - Davide Rebellin
- 4 w Volta Limburg Classic - Davide Rebellin
- 2 w Szlakiem Grodów Piastowskich - Davide Rebellin
- 1 w Sibu Cycling Tour - Davide Rebelllin
- 4 w Coppa Agostini - Davide Rebellin
- 5 w Tre Valli Varisene - Davide Rebellin
- 12 w Giro dell'Emilia - Davide Rebellin
- 2 w Memoriał Andrzeja Trochanowskiego - Grzegorz Stępniak
- dwa 3 miejsca na etapach w Wyścig Solidarności i Olimpijczyków - Grzegorz Stępniak
- 2 etapy Dookoła Mazowsza - Grzegorz Stępniak
- 3 w MP ITT - Mateusz Taciak
- Zwycięstwo w BGŻ Pro Lidze - Mateusz Taciak
- 21 miejsce w MŚ TTT

BDC Marc-Pol Team:

30 miejsce w rankingu drużynowym UCI Europe Tour
Jeden z najlepszych sezonów podopiecznych ekipy Dariusza Banaszka. Bardzo solidny sezon. Starali się być widoczni za granicą i na krajowym podwórku. Otrzymywali zaproszenia na mniej znane wyścigi zagraniczne ale zawsze walczyli. Odnieśli parę zwycięstw.  Taki sezon zaprocentował zaproszeniem na Mistrzostwa Świata we Florencji w TTT. Skazą na dość dobrym sezonie jest niestety zamieszanie dopingowe w roli głównej z dwoma zawodnikami BDC. Jeśli Dariusz Banaszek waży słowa to za 5 lat powinniśmy ujrzeć jego drużynę na Tour de France. Bardzo mu kibicuję i wierzę ale czy to realne?
Sukcesy:
- 5 w Les Challenges de la Marche Verte - GP Sakia El Hamra - Paweł Bernaś
 - 4 w Les Challenges de la Marche Verte - Oued Eddahab - Konrad Dąbkowski
- 1 w Memoriał Andrzeja Trochanowskiego - Konrad Dąbkowski
- 2 i 3 miejsce na etapie Tour of Estonia - Konrad Dąbkowski
- etap w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków - Konrad Dąbkowski
- 5 miejsce na etapie Grand Pirx of Sochi - Kamil Gradek
- 7 w Szlakiem Grodów Piastowskich - Kamil Gradek
- 7 w Tour of Małopolska - Kamil Gradek
- 2 w Memoriał Henryka Łasaka - Kamil Gradek
- 6 w Les Challenges de la Marche Verte - GP Al Massira - Piotr Kirpsza
- 2 w Tour de Serbie - Piotr Kirpsza
- 14 w Tour of Bulgaria - Piotr Kirpsza
- etap Tour du Maroc - Mateusz Komar
- 10 w Riga - Jurmala Grand Prix - Mateusz Komar
- 7 w Baltic Chain Tour - Mateusz Komar
- 10 w Tour du Maroc - Jarosław Kowalczyk
- 5 w Grand Prix Kralovehradeckeho kraje - Leszek Pluciński
- 1,2,4 i 6 w Dookoła Mazowsza - Marcin Sapa, Robert Radosz, Paweł Bernaś, Jarosław Kowalczyk
- 1 na etapie Tour of Bulgaria - Marcin Sapa
- 31 w MŚ TTT

Bank BGŻ Team:

50 miejsce w rankingu drużynowym UCI Europe Tour:
Trzeci siła w polskim peletonie, starała się dotrzymać kroku BDC i CCC jednak widać różnicę w umiejętnościach i liczebności składu. Zawiódł na pewno Tomasz Smoleń. Wszyscy mieliśmy nadzieję że ten sezon będzie lepszy niż poprzedni a był o wiele gorszy. Drużyna prowadzona bez presji sukcesywnie małymi kroczkami. Z dobrej strony pokazali się Paweł Cieślik i Michał Podlaski. Oby tak dalej. W następnym roku życzę drużynie więcej sukcesów.
Sukcesy:
- 1 i 2 w Tour of Małopolska - Łukasz Bodnar i Paweł Cieślik
- 3 w Puchar Ministra Obrony Narodowej - Łukasz Bodnar
- 3 w Memoriał Henryka Łasaka - Paweł Cieślik
- 6 i 7 Okolo Jiznich Cech - Paweł Cieślik i chał Podlaski
- 8 i 9 w Dookoła Mazowsza - Błażej Janiaczyk i Tomasz Smoleń
- 6 w Memoriał Andrzeja Trochanowskiego - Tomasz Smoleń
- 8 w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków - Tomasz Smoleń
- 9 w Szlakiem Grodów Piastowskich - Adam Stachowiak
- 8 w Czech Cycling Tour - Adam Stachowiak
- 4 w Puchar Uzdrowisk Karpackich - Mariusz Witecki

Las Vegas Power Energy Drink:

85 miejsce w rankingu drużynowym UCI Europe Tour
Pierwszy sezon ekipy był dość udany. Z marszu stała się czwartą siłą kolarską w Polsce. Pomijając początek i prezentacje ekipy nie można mieć do nich zastrzeżeń. Mieli się skupić na krajowych wyścigach i dać z siebie wszystko. Kamil Zieliński pokazał że zasługuje na angaż w lepszej drużynie. Ekipa ma funkcjonować w następnym sezonie, życzę im wielu chwil radości.
Sukcesy:
- 7 w Memoriał Andrzeja Trochanowskiego - Adam Wadecki
- 2 miejsce na etapie Dookoła Mazowsza - Adam Wadecki
- 12 w Puchar Uzdrowisk Karpackich - Artur Detko
- 9 w Memoriał Henryka Łasaka - Jarosław Rębiewski
- 15 w Szlakiem Grodów Piastowskich - Kamil Zieliński
- 13 w Tour of Małopolska - Kamil Zieliński
- 4 w Wyścig Solidarności i Olimpijczyków - Kamil Zieliński

Wibatech Brzeg:

109 miejsce w rankingu drużynowym UCI Europe Tour
Ciekawy sezon kontynentalnej ekipy. Starali się walczyli. Odnieśli nawet jedno zwycięstwo. Mieli bogaty kalendarz startów wzbogacony o wyścigi zagraniczne. Idealny zespół do wprowadzania młodych kolarzy w poważne ściganie. W następnym sezonie liczę na eksplozję talentu Zbigniewa Gucwy.
Sukcesy:
- 2 i 3 miejsce na etapie Wyścig Kurierów Karpackich - Andrzej Bartkiewicz
- etap Wyścig Kurierów Karpackich - Paweł Frańczak
- 2 miejsce na etapie Wyścig Solidarności i Olimpijczyków - Paweł Frańczak
- 5 miejsce w Memoriał Andrzeja Trochanowskiego - Zbigniew Gucwa
- 6 miejsce na etapie Tour of Małopolska - Krzysztof Tracz

TC Chrobry Lasocki Głogów:

126 miejsce w rankingu drużynowym UCI Europe Tour
Dla tej ekipy sam sezon 2013 był olbrzymim sukcesem. Drużyna U23 otrzymała licencję kontynentalną i mogła ścigać się w zagranicznych wyścigach. Dyrektorzy od razu to wykorzystali i posłali zawodników za granicę by ci nabrali doświadczenia. Drużyna nie osiągnęła żadnych większych sukcesów, lecz ten sezon dał nadzieję że ekipa wykreuje nie jednego solidnego kolarza. Takim niebawem może stać się Patryk Stosz.
Sukcesy:
- 3 miejsce w MP U23 Start Wspólny - Konrad Tomasiak
- 14 w Wyścig Kurierów Karpackich - Patryk Stosz

To by było na tyle. Sezon 2013 za nami. Pokazało się wielu młodych zdolnych zawodników. Teraz trzeba wykorzystać ich potencjał. Na horyzoncie pojawiła się nowa kontynentalna drużyna - ActiveJet Team, będą w niej jeździć: David Muntaner, Konrad Dąbkowski, Emanuel Piaskowy, Michał Podlaski, Arkadiusz Owsian, Paweł Frańczak i Tomasz Mickiewicz. Być może dołączy do nich ktoś jeszcze.Ważne jest że ekipa będzie istniała co najmniej 6 lat, będzie stawiała na rozwój młodych polskich kolarzy i główny nacisk będzie kładła na wyścigi zagraniczne. Właściciele ekipy mówią że ich celem jest Tour de France. Trzymajmy za nich kciuki.
Dobrą wiadomość jest też taka że w sezonie 2014 będzie aż 10 polskich wyścigów zaliczanych do kalendarza UCI Europe Tour. Miano takiego wyścigu uzyskał Memoriał im. J. Grundmanna i J. Wizowskiego. Chciałbym aby te wszystkie wyścigi wygrali zawodnicy naszych ekip. Tour de Pologne oczywiście też. To tyle co do sezonu 2013. Życzę wam i sobie jeszcze lepszego sezonu 2014.
Pozdrawiam. ;)

sobota, 2 listopada 2013

Subiektywne Podsumowanie Sezonu 2013 - Polacy Za Granicą

Sezon, sezon i po sezonie. Jak to szybko zleciało, jeszcze niedawno oglądaliśmy Tour Down Under. A tu nagle listopad i trzeba już rozpoczynać przygotowania do następnego sezonu.
W tej notce pozwolę sobie podsumować tegoroczny sezon pod kątem wyników polskich kolarzy którzy jeżdżą w zagranicznych ekipach.
Michał Kwiatkowski:
Sukcesy:
- 12 w Tour de San Luis (dwa 3 miejsca na etapach)
- 2 w Volta ao Algarve (2 miejsce na etapie)
- 4 w Tirreno-Adriatico (najlepszy młodzieżowiec, wygrana TTT oraz 4 miejsce na etapie)
- 4 w Amstel Gold Race
- 5 w La Fleche Wallonne
- 5 na etapie Criterium du Dauphine
- Mistrz Polski - start wspólny
- 11 w Tour de France (2 miejsce TTT, dwa 3 miejsca, dwa 4 miejsca, 5 miejsce na etapach)
- 5 w Grand Prix de Wallonne
- Mistrz Świata w TTT

Genialny sezon w wykonaniu Kwiata, w gazie od stycznia do października. Pokazał że potrafi radzić sobie w każdym terenie: bruk, góry, pagóry, płasko czasówka. Zbudował 2 szczyty formy. Szkoda że zabrakło tego trzeciego na MŚ. Oby się tak dalej rozwijała będzie jednym z najlepszych kolarzy świata. Trzeba też przypomnieć jego ponad 200 km ucieczkę na Ronde van Vlanderen.

Rafał Majka:
Sukcesy:
- 7 w Giro d'Italia ( 4 i 5 na etapach)
- 2 i 5 na etapach Tour of Austria
- 4 w Tour de Pologne (3 miejsce i dwa 5 na etapach)
- 19 w Vuelta a Espana
- 2 w Milano-Torino
- 3 w Giro di Lombardia

Bardzo równy i dobry sezon Rafała. Na początku miał kłopoty z kontuzją lecz zdołał się wyleczyć przyjechać w pierwszej dziesiątce włoskiego Tour'u. Rasowy góral jeśli poprawi jazdę na czas to w przyszłości może wygrywać Wielkie Toury. Szkoda trochę tego deszczowego etapu do Andory na Vuelcie. Jeśli kontuzje będą omijać go szerokim łukiem... aż boję się pomyśleć czego nie wygra.

Przemysław Niemiec:
Sukcesy:
- 6 w Trofeo Serra de Tramuntana
- 11 w Strade Bianche
- 9 w Tirreno-Adriatico
- 7 w Volta Ciclista a Catalunya
- 6 w Giro del Trentino (3 na etapie)
- 6 w Giro d'Italia (dwa razy 3 na etapach)
Fantastyczna wiosna Przemka 4 miejsca w pierwszej dziesiątce ciężkich etapówek. Poprawiony polski rekord w Giro, które jechał jako pomocnik Michele Scarponiego. Zdecydował się przejechać Tour de France co wykluczyło jego dalsze sukcesy w sezonie. Bardzo niedoceniany.

Michał Gołaś:

Sukcesy:
- 3 na etapie Tour de Langkawi
- 5 na etapie Presidential Tour of Turkey
- 4 w Ster ZLM Toer
- 9 w Tour of Britain ( 2 i 5 na etapach)

Trochę nieudany sezon Michała. Szkoda tego Giro. Miałem nadzieję na więcej. W wyścigach World Touru zbytnio się nie pokazał. Dobrze że wywalczył nowy kontrakt. Mam nadzieję że przyszły sezon będzie o niebo lepszy.

Bartosz Huzarski:
Sukcesy:
- 3 na etapie TTT Settimana Internazionale Coppi e Bartali
- 4 na etapie TTT Giro del Trentino
- 3 w Szlakiem Grodów Piastowskich (dwa razy 3 na etapach)
- 3 na etapie Vuelta a Espana
- 24 w Giro di Lombardia

Przeciętny sezon Bartka. Zmarnowana wiosna a była szansa na parę dobrych wyników w prestiżowych wyścigach. Niewiele zabrakło do etapowego zwycięstwa na Vuelcie. Kapitalna jazda na MŚ i ponad 200 km ucieczka. Miejmy nadzieję że przyszły sezon będzie lepszy.

Maciej Paterski:
Sukcesy:
- 3 na etapie Eneco Tour
- 7 na etapie Vuelta a Espana
- 3 w GP Industria & Commercio di Prato
- 19 w Mistrzostwach Świata - start wspólny

Większość sezonu zmarnowana przez kontuzję i słabą dyspozycję. Jednak gdy Maciek był w formie to pokazywał że drzemie w nim ogromny potencjał. Pobił rekord Polski na MŚ należący do Sylwestra Szmyda z Mendrisio. Jeśli znajdzie ekipę która będzie miała bogaty kalendarz startów to może zebrać żniwo paru dobrych wyników.

Maciej Bodnar:

Sukcesy:
- 4 na etapie TTT Tirreno-Adriatico
- Mistrz Polski ITT

Brakuje trochę sukcesów lecz trzeba pamiętać że Maciek to tytan pracy. Ojciec sukcesu zielonej koszulki Petera Sagana. W następnym roku powinien mieć więcej wyników.

Sylwester Szmyd:
Sukcesy:
- 9 w Vuelta a la Comunidad de Madrid
- 13 w Route du Sud

Marcin Białobłocki:
Sukcesy:
- 1 w  An Post Ras (2 i dwa razy 3 na etapach)
- 18 w Tour of Britain 

Jak zwykle na poziomie sezon Marcina. Wygrał parę imprez odbywających się na wyspach. Lecz przyszedł czas by sprawdzić się na kontynencie.

Pozostałe wyniki naszych kolarzy które zasługują na uwagę:
a) Łukasz Wiśniowski - 1 miejsce na etapie Internationale Thüringen-Rundfahrt U23,
b) Tomasz Marczyński - wygrana klasyfikacja górska Tour de Pologne
c) Karol Domagalski - 6 w Tour of Małopolska
d) Michał Olejnik - 3 w Grand Prix des Marbriers, parę bardzo dobrych wyników w mniejszych francuskich wyścigach oraz wygrany Puchar Francji z drużyną USSA Pavilly Berentin.

W następnej notce podsumuje sezon na naszym krajowym podwórku oraz w wykonaniu naszych ekip za granicą. Zapraszam do czytania. Pozdrawiam :)